Nalewka z pędów sosny
Dzisiaj wykorzystując syrop sosnowy, który otrzymaliśmy poprzednio, stworzymy pyszną i zdrową nalewkę sosnową!
Co będzie potrzebne? Po pierwsze, nasz pojemnik z pędami sosny, które zasypaliśmy cukrem. Po drugie- spirytus. Po trzecie- odrobina dobrej, miękkiej wody (do rozrobienia spirytusu). Oprócz tych trzech składników, potrzebujemy jeszcze butlę na syrop, który zlejemy z pędów. Zaczynajmy!
Na każdy użyty do syropu kilogram cukru potrzebujemy teraz około 1l 60% alkoholu, który otrzymamy poprzez rozcieńczenie najczystszego, 96-procentowego spirytusu wodą. Woda powinna mieć jak najniższą mineralizację- górna granica to 200mg/l, ale im mniej, tym lepiej. Wody o wyższej zawartości składników mineralnych mogą powodować mętnienie alkoholu- wytrąca się osad, który powoduje opalizację cieczy. Mineralizacja wody zawsze podana jest na etykiecie
Aby otrzymać 1l 60% alkoholu, wykorzystajmy obliczenia, które omówione są pod tym linkiem. Wychodzi z nich, że potrzebujemy 625ml 96% spirytusu i 375ml wody. W rzeczywistości nie otrzymamy pełnego litra, a o kilka mililitrów mniej- to przez zjawisko zwane kontrakcją. Pamiętaj, aby użyć jak najczystszego, przynajmniej 96% spirytusu- w tej nalewce użycie spirytusu gorszej jakości odbije się bardzo mocno na smaku. Spirytus 96% możesz uzyskać na każdej kolumnie rektyfikacyjnej z naszej oferty.
Zlewamy syrop cukrowy do oddzielnej butelki. Każdy kilogram cukru daje nam 0,6l płynu, ale w związku z tym, że część zostanie na pędach, zlejemy z każdego kilograma ok, 0,5l.
Część z tego syropu warto przelać do mniejszej buteleczki i traktować jako syrop na kaszel (tak- domowe Pini!), a resztę odstawiamy do lodówki. Po kilku godzinach na górze butelki zbierze się pyłek, nie trzeba się go pozbywać.
Pozostałe w naczyniu pędy zalewamy alkoholem- znowu, na każdy kilogram cukru, czyli 0,5l zlanego syropu, nalewamy na pędy 1l 60% alkoholu. Alkohol nie musi przykrywać wszystkiego, naczyniem będziemy mieszać. Przydaje się tu szeroki garnek, lub plastikowy fermentor lub beczka.
Po 3 dniach zlewamy alkohol z pędów (przyda się sitko):
Otrzymany płyn łączymy z naszym syropem..... I tyle! Butelkujemy!
Na dnie butelki po kilku dniach zgromadzi się osad z pyłku (podobny do tego na górze). Można zlać nalewkę, jednak pełnię właściwości zapewnimy pozostawiając go i wstrząsając butelkę przed serwowaniem naszego specjału:)